sobota, 15 czerwca 2013

Potwory uliczne

Oj tak, mama z wózkiem przyciaga wszystkich... nie ma spaceru, zakupów, jazdy w windzie czy w autobusie, żeby nie przyciągnęła potworów. Potwory charakteryzują się znacznym wiekiem, zazwyczaj płci żeńskiej, które z pozoru wyglądają nieszkodliwie (a jednak). Mamy ich 4 rodzaje :

1. Śliniaki - rozpoznać je można po wypowiadanych tekstach w stylu : " o jaki ślićniusi jestem, o jakie nóziunie kochaniunie do schrupania, i czapulka taka słodziuchna i ząbeczek śliczniuni, a rąsia jaka pulchniusieńka, a idziesz na spacereczek w wóziu i będziesz robił husiu husiu ... " - charakteryzuje się seplenieneim, nadużywanymi  zdrobnieniami, traktuje Ciebie i dziecko jak debili, do których normalne (dorosłe ) słownictwo może nie trafić/zostać niezrozumiałe ;)
2. Tajniaki - zazwyczaj grupują się w pary lub większe skupiska, szepczą do siebie tak żebyśmy NIBY ich nie słyszały : "a patrz pani nawet dziecku nie założy skarpetek, dziecko marznie, a później chore to takie będzie, sama też z głymi stopami w tych klapkach co to wykrzywiają stopy..."
3. Poprawiacze - mają odwagę ;) bo zazwyczaj sam się zgłosi z dobrą ( ZAWSZE !!! ;) ) radą : " a pani to powinna dziecku podnieść tą nóżkę bo zdrętwieje, a nie ładnie żeby dziecko tak trzymalo paluszek w buzi, a czapeczke trzeba dziecku ubrać bo słońce świeci "
4. Przestraszacze - i tych się najbardziej boję ;) podchodzą cichaczem, czają się, puszczają oczko do dziecka, uśmiechają się z daleka, nie wiadomo czy czegoś chcą czy nie, zaczepiają dziecko i ono albo się usmiechnie albo się przestraszy i w ryk... tych się boję najbardziej bo nie mają oni żadnych barier i podłażą jak zwierzyna do wodopoju i niby nigdy nic zagada do dziecka, chwyci za rączkę, "uszczypnie" w nóżkę ... niby niegroźne, ale matka wyczulona jak kocica ma ochote rzucić się takiemu potworowi do szyji i... ;)


I jak tu matka z dzieckiem ma się cieszyć ze spaceru jak takie zagrożenia na nią i malucha czekają ? Jak tu wyjść spokojnie i napawać się tą cudną pogodą ? nie da się , po prostu się nie da :P



1 komentarz: